Złodzieje daleko nie pojechali

[Przegląd Prasy.]

Złodzieje daleko nie pojechali

Wyjątkowego pechowa mieli nastoletni złodzieje, którzy w Krynicy Morskiej próbowali ukraść citroena C5. Gdy właściciel spał, zabrali mu kluczyki, ale po przejechaniu kilku metrów rozbili auto na płocie

W czwartek ok. godz. 3 w nocy policjanci, którzy patrolowali ulice miasteczka na Mierzei Wiślanej, zwrócili uwagę na samochód, który stał rozbity przed ośrodkiem wczasowym. W aucie było trzech nastolatków, wszyscy pijani.

Na komisariacie chłopcy przyznali się do usiłowania kradzieży samochodu i ze szczegółami opowiedzieli, jak do tego doszło.

Najpierw 16-latek i jego starszy o rok kolega weszli przez okno do domu wczasowego. Wykorzystali fakt, że mieszkańcy twardo spali i ukradli ze stołu kluczyki samochodowe. Następnie odpalili zaparkowanego na posesji citroena C5, ale gdy wyjechali na ulicę, auto zgasło i nie byli w stanie go ponownie uruchomić.

Niedoświadczeni kierowcy poprosili o pomoc 18-letniego przechodnia, który wracał akurat z pobliskiego baru. Prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy, że bierze udział w złodziejskiej akcji. Usiadł za kierownicą, włączył silnik, ale po przejechaniu kilku metrów uderzył w ogrodzenie ośrodka. Wtedy właśnie nadjechała policja. Okazało się, że żaden z nastolatków nie miał prawa jazdy. Wszyscy za to byli pijani - mieli 0,5 do 2 promili.

Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia, a za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości - do 2 lat. 16-latkiem zajmie się sąd rodzinny, które może zamknąć go w poprawczaku.

Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto 2008-08-19

[gnomowy]

a przed kradzieżą mógł uratować wideodomofon

[todarek12]

Jeśli rzecz o samochodach, to warto zainwestować w solidny fotelik dla dziecka. Bardzo dobrą opcją może być chociażby recaro zero. Popularny model z funkcją nosidła.